Prologue
Jak to jest kompletnie odciąć się od świata? Myślisz "nie wiem" , "to przecież niemożliwe". Wcale tak nie jest... Idzie. I choć chcesz, to nie możesz wrócić, bo coś Cię trzyma. Czyjaś dłoń, która nie pozwala Tobie uciec. Co z tego, że w domu czekają na Ciebie miliony takich dłoni? Przecież właśnie TA Ciebie kocha i nie pozwala Ci opuścić otoczenia w którym się znajdujesz.
Pytanie: Jak uciec?
Może z czasem odechce Ci się uwolnić?
"Zdarzyłem się Tobie. Ludzie czasem zdarzają się sobie. Oszukujemy się, że mamy nad tym władzę. To nieprawda. Zdarzamy się sobie. Tak.Zdarzyłaś się mi. I bałem się, że możesz zdarzyć się komuś innemu."
Coś cudownego.
OdpowiedzUsuńCoś cudownego.
OdpowiedzUsuńNie ma słów, aby opisać jak bardzo kocham prologi w opowiadaniach. Świetnie to napisałaś :) x
OdpowiedzUsuńŚwietny prolog
OdpowiedzUsuń